DORADO BEACH HOTEL
Hotel
•
€€
2024
Recommended
•
2024
Hotel, with swimming pool, bar, buffet restaurant and a la carte restaurant, overlooking the sea in Arguineguin.
The hotel overlooks the sea, which it dominates with its imposing façade. Rooms (TV, telephone) feature kitchenettes and terraces. Large, temperate swimming pools with palm trees, whirlpool and children's pool. Buffet and à la carte restaurants, bar and pub open evenings. Ideal for longer stays. Ask for the interior rooms, which are less noisy.
Did you know? This review was written by our professional authors.
Advertising
Advertising
Organize your trip with our partners Arguineguín
Transportation
Book your plane tickets
Car Rental
Accommodation & stays
Find a hotel
Holiday rental
Find your campsite
Tailor-made trip
Eco-responsible holidays
Services / On site
Activities & visits
Book your parking lot
Activate your VPN
Request your visa
Travel insurance
Compare and book your accommodation DORADO BEACH HOTEL
Members' reviews on DORADO BEACH HOTEL
4.2/5
19 reviews
Value for money
Location
Cleanliness
Setting / ambience
Service
The ratings and reviews below reflect the subjective opinions of members and not the opinion of The Little Witty.
Obsługa hotelu od pań zajmujących się pokojami
po recepcje bardzo pomocna, i sympatyczna. Szczególne pozdrowienia dla polskiego recepcjonisty Pana Roberta, mega kontaktowy i sympatyczny człowiek, zawsze pomocny. Pan z recepcji z dnia naszego przyjazdu, imienia niestety nie pamiętam też bardzo miły.Jedzenie w hotelu , każdy na pewno coś znajdzie, drinki w opcji all z markowych alkoholi, napoje bezalkoholowe też dobre. Hotel w centrum małej miejscowości, obok hotelu plaża, kawałek dalej również urocza plaża las maranuelas. W hotelu dostępne SPA, bardzo dużo atrakcji.Hotel napewno wart swojej ceny, moim zdaniem gdyby jeszcze były bezpłatne ręczniki w strefie basenowej i Spa zasługiwał by na 4 gwiazdki. Uważam, że to jeden z lepszych hoteli w jakich byłam na świecie, Klimat hotelu tworzą pomocni ludzie, a tam tacy pracują.
jeszcze raz wielkie ukłony dla Roberta od Ani (ta od złamanej ręki) i Maćka.